Faworytem meczu 5. kolejki ekstraligi są zajmujące w tabeli trzecie miejsce łęcznianki. - Faworyci nie zawsze wygrywają - mówi Mirosław Staniec, trener Górnika. - Jedziemy na ciężki teren, gdzie jest specyficzne duże boisko, a ostatnio tam przegraliśmy. Mimo wszystko uważam, że powinniśmy sobie poradzić, chociaż AZS to młody ambitny zespół, który z pewnością nie ułatwi nam zadania.
Spotkanie będzie szczególne dla Katarzyny Żak, Anny Ciupińskiej, Marty Krakowskiej i Katarzyna Daleszczyk. Wszystkie ostatnio grały w Białej Podlaskiej, a latem przeniosły się do Łęcznej. Teraz wracają na stare śmieci.
Gospodynie, które w tym sezonie grają odmłodzonym składem, jeszcze jesienią nie wygrały, ale mają na swoim koncie trzy punkty. Czy teraz odniosą pierwsze zwycięstwo, w dodatku w derbach regionu?
- Będę zadowolony z każdej zdobyczy punktowej. Musimy zagrać z sercem, wielkim zaangażowaniem. To piłkarskie święto i liczę, że obydwie drużyny stworzą świetne widowisko - mówi Marcin Kasprowicz, trener AZS PSW. - W każdym meczu staramy się grać jak najlepiej, a z wyjazdów przywozimy punkty. Faworytem jest Górnik, ale w piłce nie zawsze wygrywają teoretycznie lepsze zespoły.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?