Gigantyczne korki na przejściu w Koroszczynie pojawiły się w miniony weekend. Po polskiej stronie ustawił się sznur ciężarówek czekających na odprawę. – W sobotę stało 750 ciężarówek, dziś na wyjazd z Polski w Koroszczynie czeka 300 samochodów ciężarowych – mówi Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej. Ich odprawa zajmie około 12 godzin.
Utrudnienia wynikają z nowych obowiązków, którymi od stycznia obarczone zostały służby celne Białorusi. Poza zadaniami stricte wykonywanymi przez celników, Białorusini dodatkowo muszą wykonywać zadania dotyczące kontroli transportu drogowego oraz sanitarnej kontroli granicznej.
Strona białoruska informowała Polaków o utrudnieniach, które mogą pojawić się w odprawie. – Nie ma sytuacji kryzysowej. To są organizacyjne, chwilowe kłopoty związane z przejęciem nowych obowiązków – próbuje wytłumaczyć swoich kolegów Siemieniuk. Jak zapewnia rzeczniczka bialskiej Izby Celnej, Białorusini powoli zbliżają się do tej ilości samochodów, którą odprawiają codziennie. W ciągu doby jest to 1000 ciężarówek. – Dzisiaj w nocy, w ciągu jednej zmiany, odprawili ponad 400 samochodów – dodaje.
Nasi celnicy mają nadzieję, że sytuacja powoli będzie się normalizowała. - Strona białoruska uprzedziła nas, że utrudnienia mogą potrwać kilka tygodni. Ale chyba zrobili to na wyrost. Nie mniej warto mieć to na uwadze – radzi Marzena Siemieniuk.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
