Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kazimierzu Dolnym powstaje Muzeum Koguta. Nowa atrakcja ma rozbudzić apetyt kulinarny wśród turystów

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
- Apelujemy o podzielenie się wspomnieniami czy pamiątkami. Może to być na przykład dawny szyld, karta menu, lassa do dymienia śliwek, stare sieci rybackie - mówi Dorota Szczuka, koordynatorka powstającego Muzeum Koguta i Kazimierskich Tradycji Kulinarnych.

Dlaczego akurat kogut stał się produktem tak bardzo kojarzonym z Kazimierzem Dolnym?
Maślano-drożdżowy kogut wypiekany jest w Kazimierzu Dolnym od kilkudziesięciu lat i bardzo chętnie tu kupowany, dla siebie czy na prezent. Jest znany, tak jak np. pierniki w Toruniu. Z kogutami ma związek miejscowa legenda o czarnym kogucie. Według niej w dawnych wiekach diabeł przelatywał nad Kazimierzem i szalenie spodobało mu się to piękne miasteczko, więc postanowił tutaj zostać. Żywił się kurami i kogutami, ale w szczególności smakowały mu czarne koguty. Wkrótce w Kazimierzu został tylko jeden dojrzały i mądry kogut, który wraz z kurą sprytnie schował się w tajemnym miejscu, wcześniej prosząc o pomoc franciszkanów. Zakonnicy odnaleźli jamę czarta, która znajdowała się w pobliskim wąwozie i obficie pokropili kryjówkę wodą święconą. Któregoś dnia, gdy diabeł wracał z kuszenia kazimierzan, poczuł wydobywający się z nory zapach święconej wody i szybko uciekł raz na zawsze z miasteczka. Tym samym czarny kogut uratował Kazimierz przed czartem.

Opowiedzmy o planie stworzenia Muzeum Koguta i Kazimierskich Tradycji Kulinarnych.
Inicjatywa wyszła od właścicieli piekarni Sarzyńskich. Głównym bohaterem muzeum będzie oczywiście kogut, ale zależy nam także na pokazaniu kulinarnej historii Kazimierza. Przecież Kazimierz to nie tylko koguty. To także śliwki dymione na lassach czy dania z rybą w roli głównej. W dawnych wiekach funkcjonowały tu młyny, rzeźnie, olejarnie, a w rejonie Kazimierza mamy również potwierdzony historycznie obszar winiarski. W miasteczku działały również inne piekarnie, przetwórnie owoców czy browary. Do tego dochodzi bogata tradycja restauracyjna - już od końca XIX wieku.

Co znajdziemy na wystawie?
Jesteśmy w trakcie opracowywania materiałów. Wśród nich jest wiele fotografii, relacji pisanych, dokumentów. Zależy nam również na innych materialnych świadectwach funkcjonowania tych miejsc. Dlatego apelujemy do kazimierzaków i miłośników Kazimierza o podzielenie się wspomnieniami czy pamiątkami. Może to być na przykład dawny szyld, karta menu, zastawa, fotografie, lassa do dymienia śliwek, stare sieci rybackie, rodzinne przepisy kulinarne. Zbieramy również relacje ustne. Szukamy osób, które na przykład pamiętają smak przedwojennej chałki, brali udział w połowie ryb na Wiśle albo pamiętają bar mleczny w południowej pierzei Rynku. Może jest jeszcze ktoś, kto gościł w „Restauracji Berensa”, w „Esterce” czy hotelu „Bristol”. Czekamy na wszystkie opowieści i wspomnienia. Można się z nami skontaktować pod adresem [email protected].

Kiedy otwarcie muzeum?
Planujemy wystartować w majówkę, a najpóźniej 1 czerwca na Dzień Dziecka. Muzeum będzie mieścić się w zabytkowych piwnicach piekarni Sarzyńskich przy ul. Nadrzecznej 6. Chcemy, by było to również miejsce spotkań. Oprócz wystawy pamiątek, będziemy organizować warsztaty wyplatania kogutów. Dla dzieci przygotowujemy film animowany ilustrujący legendę o kogucie, a także warsztaty na temat powstawania mąki. W muzeum odbywać się będą spotkania z ludźmi, którzy specjalizują się w kulinariach. Będą to na przykład prezentacje o winnicach wokół Kazimierza, kuchni żydowskiej czy warsztaty gotowania. Chcemy, aby to miejsce służyło nie tylko poszerzeniu wiedzy, ale także rozbudzaniu apetytów kulinarnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kazimierzdolny.naszemiasto.pl Nasze Miasto