Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

VI Wojewódzki Zjazd Delegatów PSL Województwa Lubelskiego. Ludowcy wybrali szefa lubelskich struktur. Zobacz zdjęcia

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Małgorzata Genca
Małgorzata Genca
Krzysztof Hetman ponownie został wybrany na prezesa PSL w regionie. Europoseł zdecydowanie wygrał wewnętrzne wybory u ludowców. Poparło go 162 delegatów.

Wybory w lubelskich strukturach Polskiego Stronnictwa Ludowego odbyły się w piątek (15.10). Dotychczasowy prezes PSL na Lubelszczyźnie był murowanym kandydatem i głosowanie delegatów to potwierdziło. Krzysztof Hetman zdobył 162 głosy. Jego kontrkandydatem był Bartosz Piech, działacz PSL z powiatu janowskiego, który uzyskał 27 głosów.

– Powierzenie mi funkcji prezesa na kolejną kadencję to zaszczyt i zobowiązanie, które z dumą będę wypełniał – powiedział po wyborze Krzysztof Hetman. Chwilę przed głosowaniem przedstawił najważniejsze cele, jakie stawia sobie i partii na najbliższe lata.

– Chcę aby PSL miało konkretną ofertę programową, która sprosta oczekiwaniom mieszkańców naszego regionu. Taką ofertę będziemy wspólnie tworzyć – mówił.

Gościem zjazdu wyborczego PSL był prezes ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz, który stwierdził, że Lubelszczyzna to jedno z najważniejszych miejsc na mapie PSL. - Lubelszczyzna to bastion ludowców, miejsce gdzie ruch ludowy ma swoją wielką tradycję, ale też ma przyszłość. Gdzie łączy się przywiązanie do wartości patriotycznych z myśleniem o wspólnocie europejskiej. I udowadniamy to przez wiele lat – mówił Kosiniak-Kamysz.

Jednym z tematów zjazdu w Lublinie była kondycja polskiej gospodarki. - Miała być dobra zmiana, a jest droga zmiana. Droga dla polskich rodzin i przedsiębiorców, dla wszystkich którzy codziennie tankują paliwo, robią zakupy, korzystają z energii elektrycznej – stwierdził prezes ludowców.

Kosiniak-Kamysz nawiązał też do złożonego już przez PSL wniosku o samorozwiązanie Sejmu. Jak zapewnił, PSL ma w tej sprawie poparcie wszystkich partii opozycyjnych i liczy że Zjednoczonej Prawicy nie zabraknie odwagi, by poddać się wcześniejszej weryfikacji wyborców.

- Rządzący pewno są silni w gębie, na pewno są zwarci przy żłobie, ale czy są gotowi na wybory i zmierzyć się z jasnym pytaniem czy chcą być w Unii Europejskiej? Tego nie jestem pewien – stwierdził prezes PSL. - To jest poważny wniosek i liczę na poważną debatę w Sejmie na ten temat. Liczę na to, że ten wniosek uzyska akceptację i będziemy mogli przedstawić nasze oferty programowe i stworzyć po wyborach rząd, który doprowadzi do normalności – wyjaśnił.

I zapewnił, że PSL jest gotowe nie tylko do samodzielnych rządów, ale także do budowania ewentualnej koalicji. - Będziemy współpracować z tymi, którzy podzielają nasze poglądy, ale nigdy nie będziemy nikomu podporządkowani. Pójdziemy własną drogą, bo widzimy jak bardzo w polskiej polityce potrzebny jest głos normalny, ale stanowczy – przekonywał szef ludowców. - Propozycja PSL, to jest propozycja Polski normalnej, przyjaznej, demokratycznej i niepodległej, która nie jest niczyim popychadłem – dodał.

Zdaniem Władysława Kosiniaka-Kamysza, celem PSL jest nie tylko dobry wynik na poziomie centralnym. – Dzisiaj jesteśmy w opozycji, ale chcemy też znów współrządzić w województwie lubelskim – zadeklarował prezes ludowców.

Zjazd wojewódzki PSL miał się odbyć już w ubiegłym roku. Ale ze względu na pandemię był przekładany. Wybory w regionach to pierwszy krok do wyboru władz krajowych PSL, które odbędą się 4 grudnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto