Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 22 lipca przed godz. 2:00 w nocy w miejscowości Zalesie.
- Policjanci bialskiej drogówki zauważyli samochód osobowy marki Ford. Zachowanie kierującego tym autem wskazywało, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Gdy mundurowi próbowali zatrzymać auto do kontroli, kierowca przyspieszył i dalej kontynuował jazdę. Policjanci ruszyli za nim w pościg, jednak mężczyzna nie reagował też na sygnały świetlne i dźwiękowe - relacjonuje Barbara Salczyńska-Prychla, rzeczniczka bialskiej komendy policji.
W działania włączyli się również policjanci z komisariatu w Terespolu. W miejscowości Chotyłów funkcjonariusze zauważyli poszukiwane auto. Mężczyzna zatrzymał samochód na końcu leśnej drogi. Za kierownicą forda siedział 25-letni mieszkaniec gm. Piszczac. Policjanci od razu wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Urządzenie wykazało niemal 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.
- Mundurowi ustalili również, że siedzący za kierownicą mężczyzna posiada aktywny zakaz kierowania pojazdami. W rozmowie z funkcjonariuszami 25-latek oświadczył, że on wcale nie uciekał. Swoje zachowane tłumaczył faktem, że „przestraszył się ”. Mężczyzna zatrzymany został w "policyjnym areszcie" - dopowiada rzeczniczka.
We wtorek, 23 lipca 25-latek usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności - zapewnia policja.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?