Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tenis stołowy: Alfa Bank Spółdzielczy Radzyń Podlaski gra w Ostródzie i w Grudziądzu

Marcin Puka
Tenisiści stołowi Alfy Bank Spółdzielczy Radzyń Podlaski po dwóch latach żegnają się z krajową elitą. - Przed obecnym sezonem mieliśmy ograniczone możliwości finansowe, dlatego nie udało nam się zbudować mocnej drużyny - mówi Dariusz Wierzchowski, trener Alfy. - Zdawałem sobie sprawę, że ciężko nam będzie się utrzymać w Superlidze, ale myślałem, że zdobędziemy jakieś punkty - dodaje.

Realia są takie, że radzynianie zajmują ostatnie dziesiąte miejsce w tabeli i nie mają już żadnych szans na poprawienie swojej lokaty. Mogą jednak zdobyć jeszcze punkty i nie wstydzić się, że sezon 2012/13 zakończą z zerowym dorobkiem. - Przed nami jeszcze cztery spotkania i liczę, że chłopaki jeszcze powalczą. Na pewno będą chcieli udowodnić, że nie są tacy słabi, jak się wszystkim wydaje. W ostatnich meczach naprawdę niewiele nam zabrakło do zdobycia punktów. Przydałaby się nam odrobina szczęścia, ponieważ w wyrównanych potyczkach fortuna dopisywała rywalom - wyjawia Wierzchowski.

Szansa na pierwszy punkt(y) pojawi się we wtorek i w środę. Dzisiaj (godz. 18) Alfa zagra na wyjeździe z siódmym w tabeli Condhotelsem Morlinami Ostróda, który ma na swoim koncie 19 oczek. Znacznie trudniej o korzystny wynik będzie jutro (godz. 17), kiedy to podopieczni Dariusza Wierzchowskiego zmierzą się Grudziądzu z zajmującą drugie miejsce Olimpią-Unią. Ta ostatnia zdobyła dotychczas 33 oczka i do lidera Bogorii Grodzisk Mazowiecki traci tylko punkt.

Ostróda w ubiegły weekend gościła uczestników 81. Mistrzostw Polski Seniorów w Tenisie Stołowym. I niewiele zabrakło, żeby jedyny przedstawiciel Alfy na tej imprezie Łukasz Nadolski, wywalczył medal. Ostatecznie, Nadolski wspólnie z Katarzyną Ślifirczyk przegrał w ćwierćfinale gry mieszanej z duetem Agata Pastor (MSTS Polkowice) - Tomasz Lewandowski (KU AZS Politechnika Rzeszów) 1:3 (10:12, 9:11, 11:9, 5:11). Może w starciu z Morlinami, Nadolski pociągnie drużynę do zwycięstwa?

- Po cichu liczę, że w starciu z Morlinami możemy pokusić się o dobry wynik - ocenia szanse swojej drużyny Wierzchowski. - Gramy już tylko dla siebie i z honorem chcemy pożegnać się z występami w najwyższej klasie rozgrywkowej. Natomiast w Grudziądzu będzie znacznie trudniej o wywalczenie chociażby jednego punktu. Olimpia-Unia walczy o pierwsze miejsce w tabeli i zagra z nami w najsilniejszym składzie.

Jaka będzie przyszłość tenisa stołowego w Radzyniu Podlaskim? Czy Wierzchowski zbuduje zespół, który za kilkanaście miesięcy powróci do elity? - Na dzisiaj za wcześnie na jakiekolwiek prognozy. Na razie skupiamy się na ostatnich meczach w Superlidze - kończy trener Alfy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialapodlaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto