Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital w Łęcznej. Kolonoskopia? Kabaret „Paranienormalni” nie boi się takiego wyzwania. I zachęca obywateli do badania jelita grubego

Mateusz Kowalski
Mateusz Kowalski
Dlaczego ludzie mają opory przed kolonoskopią? Kabaretowe trio wymienia kilka przyczyn – bo strach, bo wstyd, bo to takie niemęskie… A jak jest naprawdę? Członkowie kabaretu Paranienormalni zostali przebadani w SPZOZ w Łęcznej w ramach „Programu badań przesiewowych raka jelita grubego” realizowanego w placówce od 2019 roku.

Rak jelita grubego to jeden z najczęściej występujących nowotworów złośliwych i jedna z głównych przyczyn zgonów nowotworowych u obydwu płci. Znajduje się na trzecim miejscu pod względem częstości występowania i na drugim pod względem powodowanych zgonów nowotworowych. Według danych z Krajowego Rejestru Nowotworów w 2017 roku w Polsce na raka jelita grubego zachorowało 5 073 kobiet oraz 5 832 mężczyzn, zmarło natomiast 3 573 kobiet i 4 183 mężczyzn.

Jedną z najskuteczniejszych metod na wczesne wykrycie zmian nowotworowych jest kolonoskopia, czyli badanie dolnego odcinka przewodu pokarmowego, polegająca na wprowadzeniu przez odbyt specjalnego wziernika zakończonego kamerą i przesłaniu obrazu na zewnątrz. Badanie nie cieszy się wśród Polaków dużym zainteresowaniem, członkowie kabaretu „Paranienormalni", którzy w ostatnich dniach sami odwiedzili szpital w Łęcznej i poddali się badaniu, jako prawdopodobne powody podają wstyd, strach czy uważanie badania za ,,niemęskie". Jak jest na prawdę?

- Szybko i komfortowo – mówią zgodnie Robert Motyka, Michał Paszczyk i Rafał Kadłucki. - Zanim się zorientowaliśmy było już po badaniu. Nie mieliśmy czasu na stres. Atmosfera jest taka, że nie ma miejsca na jakiś wstyd.

Jak relacjonuje kabaretowe trio, najtrudniejszym krokiem jest samo podjęcie decyzji i umówienie się na badanie. Rafała Kadłuckiego do decyzji zmusiło wspomnienie jego ojca, u którego wykryto raka jelita w wieku 65 lat, Rafała Motykę namówiła żona, a Michał Paszczyk dał przekonać się teściowi. Dopiero po badaniu zorientowali się, że ich strach był bezpodstawny.

- Od dzisiaj jestem orędownikiem badania jelita grubego – mówi Robert Motyka.

Członkowie kabaretu zostali przebadani w SPZOZ w Łęcznej w ramach „Programu badań przesiewowych raka jelita grubego”.

– Realizujemy go od 2019 roku i zależało nam, by zachęcić do badań jak najwięcej osób. Udało nam się zaprosić kilku aktorów, którzy opowiadali o swoich wrażeniach i to przyniosło pozytywne efekty – mówi dyrektor szpitala w Łęcznej Krzysztof Bojarski. I podkreśla: – W sumie przebadaliśmy około 750 osób, u 10 wykryty został rak jelita, a u prawie 300 polipy, które zostały usunięte. To oznacza, że około 40 proc. zbadanych pacjentów uniknęło problemów zdrowotnych w przyszłości. - 20 osób zdecydowało się na badanie, zapisało się na listę, ale nie zgłosiło się do szpitala. To dowód, że kolonoskopia ciągle wywołuje strach i obawy - dodaje Dyrektor Bojarski

„Program badań przesiewowych raka jelita grubego” zgodnie z planem miał zakończyć się w grudniu br. Ale jak zapowiada dyr. K. Bojarski będzie kontynuowany. Zmienić się mają tylko zasady finansowania, jednak jak zapewnia dyrektor - Dla pacjentów nie będzie miało to znaczenia. Najważniejsze, że nadal będą mogli badać się bezpłatnie i w znieczuleniu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto