Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pustka Solska. Siekierezada nie tylko w sąsiedztwie Górecka Kościelnego

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Tutaj niedawno można było oglądać las
Tutaj niedawno można było oglądać las Bogdan Nowak
Zamiast starego, potężnego boru Puszczy Solskiej zobaczymy duże połacie wyciętego lasu oraz mnóstwo połamanych i pociętych gałęzi. Tak wygląda Puszcza Solska zaledwie kilkaset metrów od Górecka Kościelnego (gm. Józefów). To efekt wycinki przeprowadzonej przez leśników.

- Ostatnio wyciętych zostało chyba ok. dwóch hektarów lasu – alarmuje jedna z naszych czytelniczek. - Efekt jest taki, że zamiast Puszczy Solskiej mamy teraz w sąsiedztwie Górecka Kościelnego... pustkę solską. Widać tylko połamane gałęzie i pnie ściętych sosen.

Coś złego dzieje się w puszczy

Kobieta często przyjeżdża do Górecko Kościelne. Odwiedza pochodzący z XVIII wieku, modrzewiowy kościół oraz kapliczkę, obok której bije źródełko słynące z uzdrawiającej mocy. Czasami wędruje także dalej, do pobliskiego lasu.

- To była oaza dla ludzi szukających spokoju – opowiada kobieta. - Ostatnio to się jednak zmieniło. Co się stało? Podczas spaceru skręciłam od źródełka w lewo, przeszłam jakieś trzysta metrów i zamiast starego, wspaniałego boru, zobaczyłam pustynię. Las ścięto, zniknął. Jak tak można?

Do Górecka Kościelnego przyjeżdża mnóstwo turystów (w sezonie turystycznym) oraz pielgrzymów. W wielu przewodnikach można przeczytać, że jest to piękna miejscowość otoczona lasami Puszczy Solskiej.

- Stary bór jest wycinany do cna. W jego miejsce sadzi się młodniki – mówi kobieta. - Przyjrzałam się jednemu z takich miejsc, obok wyciętych ostatnio drzew. To maleńkie choineczki, które toną w chwastach. Jak długo trzeba czekać nim zastąpią stary las? Coś złego dzieje się w Puszczy Solskiej!

Wybraliśmy się w miejsce opisane przez kobietę. Nasze wrażenia były podobne. Opisaliśmy je Romanowi Dziurze, burmistrzowi Józefowa. - O tej wycince dowiaduję się od pana. Jeszcze dzisiaj pojadę to miejsce zobaczyć – zapewnił nas. - Na pewno wiele osób będzie z tej wycinki bardzo niezadowolonych.

W poniedziałek próbowaliśmy kilka razy skontaktować się z Lucjanem Bednarzem, nadleśniczym Nadleśnictwa Zwierzyniec. Nie znalazł dla nas czasu.

- Nie wiem dokładnie o który teren chodzi, musiałbym to dokładnie sprawdzić – mówi natomiast Ryszard Teterycz, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Zwierzyniec. - Mogę jednak zapewnić, że wszelkie wycinki są prowadzone zgodnie z przepisami i planem zatwierdzonym przez ministra.

Chcieliśmy się jednak dowiedzieć jaka była bezpośrednia przyczyna podjęcia decyzji o wycince połaci lasu w sąsiedztwie Górecka Kościelnego. Próbowaliśmy się także skontaktować w tej sprawie z Bogusławem Studnickim, leśniczym Leśnictwa Górecko. On także był nieuchwytny. - A ja nie mogę się na ten temat wypowiadać - powiedział Wacław Jagiełło, podleśniczy Leśnictwa Górecko.

Okazuje się, że taka „totalna” wycinka lasów w Puszczy Solskiej nie jest niczym niezwykłym. Opowiadali nam o tym inni leśnicy, którzy prosili o anonimowość.

Las to nie tylko biznes

- Oczywiście z punktu formalnego wszystko jest w porządku – mówi jeden z nich. - Tworzony jest plan urządzenia lasu, który zatwierdza ministerstwo środowiska. Wycinka jest prowadzona w sposób legalny. Ale czy rozsądny? Zwykle wycinkom poddawane są tereny mające od pół do dwóch hektarów lasu. Takich zrębów jest w puszczy kilkanaście w skali roku. Każdy to może zobaczyć choćby na Google Earth.

Większość obszaru Puszczy Solskiej nie jest objęta ochroną. Jednak znajduje się tam wiele starych drzew, w dziuplach których mieszkają np. ptaki, także te chronione. To m.in. włochatka, sóweczka czy dzięcioł czarny.

- O tym także się jakoś nie pamięta – dodaje inny leśnik. - Stary las jest również ważny dla wielu gatunków zwierząt. Gospodarka leśna jest oczywiście potrzebna, ale musi być mądra, rozsądna. Tymczasem las tnie się na potęgę. Puszcza już w niektórych miejscach przypomina ser szwajcarski. Dotyczy to wielu Nadleśnictw zajmujących teren Puszczy Solskiej. Wycinane są nawet nasienniki (chodzi o tzw. drzewa żywotne, mocno ukorzenione z symetryczną koroną: dzięki nim jest możliwe odnowienie lasu tzw. samosiewem – przyp. red.) czy drzewa żyjące w biogrupach.

Obaj leśnicy zapewniają, że dzieje się tak zwłaszcza w głębi Puszczy Solskiej. A to choćby dzięki nowym drogom, które tam powstały.

- Puszcza Solska nie jest już oazą dzikiej przyrody, choć wiele osób tak myśli. Coś cennego tracimy – martwi się jeden z leśników. - Społeczeństwo powinno o tym wiedzieć i o te bezcenne zasoby się upominać. Bo las to nie tylko biznes.

-

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto