Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat radzyński: Zaatakował psa kijem od szczotki. Powód? Zwierzę weszło na jego posesję

Mateusz Kowalski
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne pixabay.com
Ranne i wyczerpane zwierzę znalezione zostało w niedzielę. Psa nie udało się uratować - weterynarz był zmuszony uśpić czworonoga, aby skrócić jego cierpienie. Odpowiedzialny za skatowanie zwierzęcia okazał się 65-latek z gminy Wohyń.

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (12 września). Dyżurny radzyńskiej komendy odebrał zgłoszenie o odnalezieniu w miejscowości Suchowola rannego psa. Na miejsce został skierowany patrol, który po odnalezieniu zwierzęcia wezwał lekarza weterynarii. Niestety, ten stwierdził że czworonóg znajduje się w stanie agonalnym i jego uratowanie nie jest możliwe – w celu skrócenia cierpienia psa weterynarz był zmuszony podać mu zastrzyki usypiające.

Jak ustalili funkcjonariusze policji, za skatowanie psa odpowiedzialny jest 65-letni mieszkaniec gminy Wohyń - mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że pies został zaatakowany kijem od szczotki. Powodem bestialskiego czynu było „notoryczne przychodzenie zwierzęcia na posesję”.

Za znęcanie się na zwierzętami ustawa o ochronie zwierząt przewiduję karę do 3 lat pozbawienia wolności. Wobec 65-latka zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialapodlaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto