- Policjanci mają obowiązek reagować na przestępstwa w każdym czasie, nie tylko w godzinach służby – przypomina kom. Jarosław Janicki z policji w Białej Podlaskiej. Potwierdzili to w ostatnich dniach dwaj bialscy funkcjonariusze.
W minioną środę jeden z policjantów pracujących w komisariacie policji w Międzyrzecu Podlaskim za kierownicą opla astry zauważył kierowcę, który kilkanaście minut wcześniej szedł pijany jak bela ulicą. - Funkcjonariusz wysiadł ze swojego auta i uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę, wzywając jednocześnie umundurowany patrol – opowiada. 47-letni mieszkaniec gminy Międzyrzec Podlaski miał ponad 3,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Za kierownicą nie powinien też usiąść 48-letni mieszkaniec gminy Konstantynów. W jego przypadku policyjny alkomat wykazał 0,84 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna wpadł po tym jak spotkał go w sklepie policjant.
- Kiedy policjant wychodził z zakupami ze sklepu zauważył, jak stojący wcześniej przez nim mężczyzna właśnie odjeżdża samochodem. Natychmiast zadzwonił do dyżurnego i poprosił o pomoc patrolu, natomiast sam pojechał za oddalającym się passatem – relacjonuje Jarosław Janicki.
Nowe ustalenia w sprawie wypadku na A1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?