Policję o zdarzeniu powiadomił sąsiad. – Gdy policjanci pojawili się na miejscu zwłoki były już w stanie rozkładu. Czuć było ogromny smród – mówi kom. Jarosław Janicki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Dom zamieszkiwało dwóch braci. Ponoć nie pałali do siebie wielką miłością. I choć mieszkali pod jednym dachem to za bardzo nie interesowali się sobą. Każdy miał swój oddzielny pokój. Brat zmarłego mężczyzny, gdy wychodził rano do dorywczej pracy widział, że ten śpi. Gdy wracał też spał. - Nie przykładał do tego aż tak wielkiej uwagi, gdyż 55-latek często był pijany i spał – relacjonuje.
Dopiero po około tygodniu mężczyzna zorientował się, że z batem jest „coś nie tak”. Ponieważ nie posiadał telefonu poszedł do sąsiada i o wszystkim mu opowiedział.
Prokuratura zarządziła sekcję zwłok 55-latka. Śledczy wykluczają, by do śmierci mieszkańca Rokitna przyczyniły się osoby trzecie.
Zastanawiające jest jednak to jak brat mógł nie zorientować się, że mieszka z trupem. – Wytłumaczeniem może być to, że 48-latek jest osobą chorą, przeszedł udar mózgu, jest z nim utrudniony kontakt i możliwe, że nie odbiera tego się wokół niego dzieje tak jak zdrowa osoba – przypuszcza Janicki.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?