Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ognisko, grill nad rzeką, mecz piłkarski. Bezczelnie łamali zakazy

Redakcja
W Zwierzyńcu i w Batorzu policja wkroczyła na biesiadę przy ognisku
W Zwierzyńcu i w Batorzu policja wkroczyła na biesiadę przy ognisku pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne
Urządzili sobie imprezę na klatce schodowej. Inni poszli zagrać w piłkę. A kobieta w kwarantannie odwiedziła rodziców. Są tacy, którzy zakazami się nie przejmują.

Wprowadzając nowe obostrzenia premier Mateusz Morawicki zapowiadał, że policja będzie bardzo mocno pilnowała i sprawdzała, czy są one przestrzegane. Do pomocy policjantom zostali skierowani strażnicy miejscy, Żandarmeria Wojskowa i żołnierze z Wojsk Obrony Terytorialnej. Ulice małych i dużych miast zapełniły się patrolami. Nie inaczej było w ten weekend na wsiach.
Jednak na podstawie policyjnych raportów okazuje się, że nie wszyscy stosowali się do polecenia zostania w domu.

- Było kilka mandatów, ale taki najbardziej jaskrawy przykład lekceważenia zasad bezpieczeństwa miał ostatnio miejsce w Bełżycach

– mówi nam Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Ten człowiek miał przebywać w kwarantannie domowej. Ale od kilku dni policja otrzymywała sygnały, że wychodzi z domu, robi w sklepie zakupy, był widziany w parku, gdzie ze znajomymi pił alkohol. - Żadne upominanie nie skutkowało – mówi Gołębiowski i dodaje, że w niedzielę sąd skazał mężczyznę na 3-miesięczny areszt.

Policja w ostatni weekend namierzyła więcej podobnych przypadków. Na liście jest np. trzech młodych mężczyzn z gminy Borowiec, którzy jeździli sobie samochodem „bo nudziło im się w domu”.

W Zwierzyńcu policja wkroczyła na biesiadę przy ognisku, gdzie funkcjonariusze zastali kilku imprezowiczów. - W stosunku do mężczyzn zostanie sporządzony wniosek do sądu – informuje policja.

Kolejne biesiadne ognisko zostało przerwane w miejscowości Batorz, również na Roztoczu.

Policja przerwała także grillowanie nad rzeką w miejscowości Kijowiec. Taką imprezę urządziło sobie ośmiu mężczyzn.- Wszystkie osoby ukarane zostały mandatem karnym w związku z popełnionym wykroczeniem – dodaje policja.

W ten weekend 21 mieszkańców powiatu opolskiego złamało przepisy bezpieczeństwa. W tych statystykach jest grupa, która w Poniatowej urządziła sobie regularny mecz piłkarski.

- Policjanci patrolujący powiat, którzy pojechali na miejsce, już z daleka zobaczyli 8 młodych mężczyzn beztrosko grających w piłkę.

Na widok radiowozu uczestnicy rozgrywek uciekli w różnych kierunkach pozostawiając na miejscu motocykl marki Honda, samochody osobowe marki Audi oraz Opel Astra, a także ubrania wśród których znajdowały się dowody osobiste należące do 19–letniego mieszkańca Lublina oraz 20–latka z gm. Poniatowa Policjanci ustalają personalia pozostałych uczestników spotkania – opisuje policja.

Z kolei mieszkanka gminy Wohyń musi zapłacić 5 tys. kary za to, że będąc w kwarantannie poszła odwiedzić rodziców.

W Puławach policja przerwała imprezę na klatce schodowej.

- Pijąc alkohol, mężczyźni stali dłuższy czas, za nic mając obowiązujące zakazy grupowania się czy też zachowania odpowiednich odległości między osobami.

Na interwencję przyjechał dzielnicowy, który we wskazanym miejscu zastał trzech mężczyzn w wieku od 35 do 46 lat – opisują funkcjonariusze.

Prz każdym takim przypadku też ostrzegają: - Policjanci przypominają, że w obecnej sytuacji, każde złamanie przepisów ustanowionych w związku z epidemią, to nie tylko naruszenie prawa, ale przede wszystkim stwarzanie zagrożenia dla siebie i innych. Za rażące nieprzestrzeganie przepisów trzeba liczyć się z konsekwencjami prawnymi i finansowymi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ognisko, grill nad rzeką, mecz piłkarski. Bezczelnie łamali zakazy - Kurier Lubelski

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto