Do zderzenia doszło na ścieżce rowerowej, w okolicy jednego z przejść dla pieszych. Jak poinformowała policja, nastolatka (to mieszkanka Hrubieszowa) oraz 74-letni cyklista trafili do szpitala. Funkcjonariusze ustalili, że byli trzeźwi. Jest już na to reakcja. - Trzeba zrobić wszystko, aby takie sytuacje się nie powtórzały – mówi Piotr Orzechowski, wiceprezydent Zamościa. - Dlatego zwróciliśmy się w oficjalnym piśmie do Komendy Miejskiej Policji z prośbą o większe monitorowanie użytkowników takich hulajnóg oraz uczulania ich na kwestie bezpieczeństwa.
Piratują
Elektryczne hulajnogi ponownie pojawiły się na ulicach Zamościa. To drugi sezon, gdy są one w tym mieście dostępne. Spodobały się. Według firmy, która je udostępnia w ubiegłym roku ich użytkownicy pokonali łączny dystans 29 990 km, co przyczyniło się podobno do zaoszczędzenia emisji CO2 w ilości 7 660 kg. Teraz znów owe pojazdy pojawiły się w mieście. Wróciły też... narzekania na niektórych ich użytkowników. Mówiła o tym Agnieszka Klimczuk, zamojska radna miejska, podczas ostatniej sesji RM (obrady odbyły się 27 marca).
- Ten problem zgłaszają nasi mieszkańcy – zapewniała. - Hulajnogi piratują po chodnikach i przejściach na pieszych. Są też porozrzucane na chodnikach. To wszystko stanowi realne zagrożenie.
Wielu Zamościan myśli podobnie. - Niektórzy hulajnogami jeżdżą za szybko. Czasem po dwie osoby na każdej z nich – mówi 40-letni mieszkaniec tego miasta. - One są wówczas przeciążone. Stanowią zagrożenie dla pieszych, ale też samych użytkowników. Policja czy Straż Miejska powinna się tym bardziej interesować.
To nie dotyczy tylko Zamościa. Hulajnogi elektryczne pojawiły się na ulicach wielu miast (w Lublinie są bardzo popularne). Zasady ich użytkowania są proste. Zgodnie z przepisami na hulajnogach mamy obowiązek poruszać się po drodze dla rowerów zachowując szczególną ostrożność i ustępując pierwszeństwa pieszym.
Po ulicach również możemy tymi pojazdami jeździć, ale tylko wyjątkowo: „w przypadku braku drogi dla rowerów lub drogi dla pieszych i rowerów” (dopuszczalna prędkość wynosi wówczas do 30 km na godzinę). Na hulajnodze nie wolno przewozić innej osoby, zwierzęcia lub ładunku.
Mogą posypać się mandaty
Warto tez pamiętać, aby parkować je równolegle do chodnika, jak najbliżej jego zewnętrznej krawędzi, a najdalej jezdni: w taki sposób, aby były one na "postoju" dla wszystkich bezpieczne. Jeśli nie przestrzegamy tych zasad musimy liczyć się z konsekwencjami.
- Obserwujemy, że tego typu pojazdów jest coraz więcej. Chodzi o hulajnogi elektryczne, ale także deskorolki itd. - mówi nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie. - Użytkownicy tych pojazdów, tak jak wszyscy inni, muszą przestrzegać przepisów. Jeśli tego nie zrobią otrzymują pouczenia, mandaty lub mogą zostać zgłoszone wnioski o ukaranie do sądu.
Mogą się one posypać. - Będziemy dokładnie przyglądać się poczynaniom użytkowników hulajnóg elektrycznych – zapowiada asp. szt. Dorota Krukowska- Bubiło, oficer prasowy KMP w Zamościu.
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?