Sprawa dotyczy potencjalnych terenów inwestycyjnych, a dokładnie miejscowości; Koza-Gotówka, Nowiny, Okszów, Okszów-Kolonia, Pokrówka, Srebrzyszcze i Żółtańce-Kolonia, a także części sołectw: Weremowice, Żółtańce i Depułtycze Królewskie, które miałyby zostać przyłączone do miasta Chełm. Wniosek o zmianę granic trafił najpierw do wojewody, a następnie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Teraz czeka na opinię rady gminy oraz miasta, a także konsultacje społeczne, na które strony mają 3 miesiące.
– Mamy wrażenie, że rozmowy z miastem będą wyglądały tak, że powiemy swoje zdanie, ale nie będzie to miało znaczenia, a prezydent zrobi, co chce – mówią protestujący - podkreślając, że konsultacje z mieszkańcami powinny odbywać się na początku.
To nie prawda, że zostały już podjęte decyzje – wyjaśniał podczas porannej rozmowy w Radiu Lublin, prezydent Chełma, Jakub Banaszek. – Chcielibyśmy, żeby w październiku odbyły się konsultacje, aby każdy mógł wyrazić swój głos i obawy – zapewnił.
Mieszkańcy obawiają się jednak strat finansowych oraz przejęcia przez miasto kluczowych inwestycji zrealizowanych w ciągu ostatnich lat na terenach sołectw. Kolejny protest został zapowiedziany na czwartek, 30 września. Na Facebooku, została utworzona też grupa "NIE dla przyłączenia gminy Chełm do miasta!" która zrzesza już ponad 2,3 tys. osób sprzeciwiających się włączeniu sołectw do miasta Chełm.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?