Dyżurny komisariatu w Międzyrzecu Podlaskim otrzymał zgłoszenie dotyczące sprzedaży narkotyków w jednym z zakładów na terenie miasta.
- Na miejscu pracownik firmy potwierdził, że widział jak jego znajomy chowa w swoim bucie woreczek z białym proszkiem, a buty pozostawia na szafce. Policjanci, którzy zajęli się sprawą ujawnili woreczek we wskazanym miejscu, a w nim niewielką ilości białego proszku. Po przeprowadzeniu wstępnego badania potwierdzili, że jest to amfetamina - opisuje zgłoszenie Barbara Salczyńska-Prychla, rzeczniczka policji w Białej Podlaskiej.
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego. Funkcjonariusze szybko zauważyli niezgodności w informacjach przekazanych przez „świadka” zdarzenia.
- Policjanci dotarli do nagrania jednej z kamer zakładowego monitoringu, gdzie uwieczniony został moment wrzucenia woreczka przez… świadka tego zdarzenia, który był jednocześnie zgłaszającym - mówi rzeczniczka.
Okazało się, że jest to 43-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego.
- Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia. W piątek 43-latek usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. W rozmowie z policjantami mężczyzna przyznał, że powodem jego zachowania był konflikt z jednym z kolegów z pracy. 43-latek odpowiadał będzie zarówno za posiadanie środków odurzających jak też tworzenie fałszywych dowodów przeciwko innej osobie - zapewnia policjantka.
Za popełnione czyny grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?