Do kradzieży doszło w miniony wtorek. O zdarzeniu powiadomiła policję pracownica jednego z bialskich lombardów.
- Z jej relacji wynikało, że zainteresowany zakupem złotego łańcuszka klient poprosił o jego zaprezentowanie. Kiedy kobieta trzymała go w rękach, mężczyzna wyrwał łańcuszek i uciekł w nieznanym kierunku – relacjonuje kom. Jarosław Janicki z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Zatrzymanie złodzieja zajęło policjantom kilka dni. Okazał się nim 36-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. - Kilka miesięcy wcześniej mężczyzna był notowany za identyczne przestępstwo popełnione na szkodę innego bialskiego lombardu. Wówczas policjantom udało się odzyskać łańcuszek – dodaje.
Dziś mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży w warunkach recydywy. W ostatnich latach 36-latek siedział w więzieniu za przestępstwa przeciwko mieniu. Policjanci dotarli również do złotnika, któremu mężczyzna sprzedał łańcuszek. Nie odzyskali go jednak, bo biżuteria została przetopiona.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?