Do zdarzenia doszło przed godz. 2.00 w nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Chotyłów w powiecie bialskim. Funkcjonariusze SOK zauważyli samochód marki Renault, który przejechał przez przejazd, a potem zatrzymał się na poboczu drogi, 150 metrów od torów.
Patrol chciał ustalić tożsamość kierowcy, pasażerów i cel postoju. Kiedy sokiści podeszli do samochodu zastali kierowcę trzymającego w ręku... otwartą puszkę z piwem. Od kierowcy czuć był woń alkoholu. - Usiłował ukryć kluczyki od samochodu i tłumaczył się, że nie prowadził tego pojazdu - relacjonuje Piotr Stefaniuk, rzecznik Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Lublinie.
Na miejsce przyjechała policja. W tym czasie 23-latek zamienił się z pasażerem na miejsca, a następnie dalej twierdził, że to nie on prowadził samochód.
Tłumaczenia nie pomogły. Sprawdzono trzeźwość 23-latka. Był pijany. Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania pojazdem. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi policja w Terespolu.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?