Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bociany nie jedzą żab i... mają się dobrze. Jednak zagrożeń dla tych pięknych ptaków nie brakuje

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Bociany mają się u nas całkiem dobrze. Na szczęście
Bociany mają się u nas całkiem dobrze. Na szczęście Wikipedia
Roztoczański Park Narodowy podsumował badania bocianów w otulinie RPN, która liczy ok. 38 tys. ha. Naliczono tam 53 pary tych skrzydlatych stworzeń. Radzą sobie dobrze. Bocianów na szczęście nie ubywa także w całym woj. lubelskim.

- W samym RPN tych ptaków praktycznie nie ma, bo są to obszary leśne w których one nie bytują. Za to nie brakuje ich w naszej otulinie – podkreśla Przemysław Stachyra, kierownik działu monitoringu środowiska przyrodniczego RPN. - Co ważne, na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat populacja bocianów na tym terenie nie spadła. A wszystkie ich gniazda znajdują się na słupach elektrycznych.

Jak tłumaczy Przemysław Stachyra, w ten sposób bociany przystosowały się do nowych warunków.

- Słupy nie są może dla tych ptaków bezpieczne, ale wygodne. Bociany przestały za to zakładać gniazda na dachach domów i gospodarstw – tłumaczy pan Przemysław. - Ze względów praktycznych. O co chodzi? Są one często pokryte blachą czy zbyt śliską, nagrzewająca się dachówką. Strzech już nie ma, a to je chyba lubiły najbardziej. Zaobserwowaliśmy także, że ponad 10 proc. bocianich par było w tym roku bezdzietnych. Inne miały tylko jedno lub dwoje młodych. Niewiele troje. Powód? Ten rok mieliśmy dosyć zimny i takie mogły być tego efekty.

Nasze bociany nie mają właściwie naturalnych wrogów. Groźny dla nich może być tylko bielik, ale na terenie RPN i w jego otulinie można spotkać zaledwie jedną lub dwie pary tego gatunku.

- Czym się bociany żywią? Nie są to żaby, jak się często myśli – podkreśla pan Przemysław. - Bociany zjadają myszy, szczury, chomiki, różne węże, a nawet pliszki czy czajki. Zdarza się, że zgrabnie wydłubują z ziemi długimi dziobami dżdżownice. Nie pogardzą także m.in. dużymi pasikonikami.

Takiego pokarmu nie brakuje. Wygląda zatem na to, że nasze bociany mają się całkiem dobrze. I to w całym województwie.

- Myślę, że możemy być na razie o ten gatunek spokojni. Może nasze województwo nie jest rajem dla bocianów, ale radzą sobie tutaj dobrze – zapewnia Przemysław Stachyra. - Istnieją jednak zagrożenia. To nadmierna urbanizacja oraz osuszanie terenów podmokłych. Myślę, że jednak owe ptaki długo jeszcze pozostaną symbolem naszych rolniczych terenów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto