Biała Podlaska. Mundurowi zlikwidowali dwie profesjonalne plantacje konopi

- Do realizacji informacji uzyskanej przez strażników granicznych, funkcjonariusze obu służb przystąpili wczoraj wieczorem. Na dwóch znajdujących się w niewielkiej odległości od siebie, nie zamieszkałych na stałe posesjach, ujawniono dwie profesjonalnie działające uprawy marihuany – tłumaczy kom. Jarosław Janicki z bialskiej policji.

Pomieszczenia gospodarcze, w których znajdowały się plantacje były z zewnątrz zaniedbane, natomiast w środku pomieszczenia wyposażone były w specjalistyczny sprzęt. Funkcjonariusze natrafili na specjalistyczną instalację elektryczną, sprzęt nawadniający, wentylację i lampy sodowe.

- Na pierwszej z posesji funkcjonariusze zabezpieczyli 206 krzaków konopi we wczesnej fazie wzrostu oraz 68 gramów suszu marihuany, natomiast na drugiej posesji zabezpieczono 186 krzaków w pełni rozwiniętych roślin z wykształconymi już kwiatostanami – dodaje rzecznik policji.

Do sprawy zatrzymano w sumie cztery osoby w wieku od 27 do 37 lat. Właścicielami posesji byli 27-letnia mieszkanka Piaseczna oraz 36-letni mieszkaniec Konstancina Jeziornej. Policja zatrzymała także dwóch mieszkańców Konstancina Jeziornej w wieku 37 i 40 lat. Śledztwo będzie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej. - Za prowadzenie uprawy mogącej dostarczyć znacznej ilości ziela konopi grozi do 8 lat pozbawienia wolności – mówi Janicki.

Policjanci z Terespola zlikwidowali we wtorek rano kolejną uprawę konopi, składającą się z 24 roślin we wczesnej fazie wzrostu.

- 40-letni mieszkaniec terespolskiej gminy konopie uprawiał w specjalnych namiotach z profesjonalnym osprzętem. W tym przypadku mężczyzna usłyszał już zarzuty przestępstwa. Na poczet grożącej kary policjanci zabezpieczyli od niego 4 tys. zł – informuje rzecznik bialskiej policji.