Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu w Białej Podlaskiej. - Policjanci otrzymali informację, że 17-letnia mieszkanka miasta, przebywająca w rejonie dworca PKP, może mieć przy sobie narkotyki. Funkcjonariusze zauważyli nastolatkę przy jednym ze sklepów. Kobieta próbowała uniknąć odpowiedzialności i na widok funkcjonariuszy zaczęła uciekać, odrzucając woreczek z białym proszkiem - relacjonuje Barbara Salczyńska - Pyrchla z bialskiej komendy.
Nastolatkę zatrzymano. Sprawdzono również substancję, którą dziewczyna próbowała wyrzucić. - Funkcjonariusze potwierdzili, że jest to amfetamina. Z zabezpieczonej substancji można byłoby uzyskać ponad 160 porcji tego narkotyku - dodaje Salczyńska - Pyrchla.
Nastolatka została zatrzymana do wyjaśnienia. Usłyszała już także zarzuty. - O jej dalszym losie zadecyduje sąd. Prokurator zastosował wobec nastolatki dozór policji - kończy rzeczniczka bialskiej policji.
17-latce grozi do 10 lat więzienia.
Statki wycieczkowe na złom przez pandemię