Uszkodzenia stacji sięgnęły miliona złotych
Jak relacjonuje Szymon Maciejewski, oficer prasowy KP PSP w Nowym Tomyślu w poniedziałek, około godziny 16, w pierwszej kolejności policjanci z Nowego Tomyśla otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Miedzichowo, przy drodze krajowej nr 92, doszło do poważnego zdarzenia na stacji paliw. Okazało się, że kierowca samochodu ciężarowego uszkodził tam zadaszenie.
- Na prośbę policji, w celu zabezpieczenia działań i oceny skali uszkodzeń, na miejsce przyjechali strażacy z jednostki ratowniczo-gaśniczej z Nowego Tomyśla i Ochotnicza Straż Pożarna z Miedzichowa. Odcięli oni prąd oraz wyłączyli zawory od paliwa. Szczęśliwie nie doszło do wycieku i nikomu nic się nie stało
- mówi Szymon Maciejewski z nowotomyskiej straży. Jak dodaje oficer prasowy kierujący ciężarówką z hds-em, czyli specjalnym żurawiem, prawdopodobnie zapomniał złożyć dźwig i w konsekwencji wjechał w wiatę stacji benzynowej poważnie ją uszkadzając. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia. Ratownicy z kosza drabiny mechanicznej przy użyciu narzędzi hydraulicznych odcięli uszkodzoną wiatę od nienaruszonej części budynku stacji.
- Na ten moment mogę powiedzieć, że straty są ogromne i osiągną z pewnością kwotę około miliona złotych. Nasze działania trwały do około 20:00. Na miejsce wezwany został również sprzęt do podniesienia konstrukcji, by ciężarówka mogła wyjechać spod wiaty. Dalszymi decyzjami zajmie się nadzór budowlany, który zbierze się najprawdopodobniej dzisiaj
- mówi. Obecnie, jak informuje Sz. Maciejewski połowa stacji jest wyłączona z użytkowania.
Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.
Mariusz Majewski, oficer prasowy policji w Nowym Tomyślu poinformował. że kierowca ciężarówki został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
- Kierowca nie zachował należytej ostrożności na drogach wewnętrznych, czego konsekwencją było to, co wydarzyło się na stacji. Został on ukarany mandatem w wysokości 500 złotych
- podkreśla M. Majewski.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?