Zadbajmy o auta na wiosnę

Na samochody pada śnieg, zamarzają szyby, a czasami nawet akumulatory. Koła i karoserię oblepiają piasek, błoto i wszechobecna sól. Dziury w drogach, które zwykle "wypadają" po zimie, niszczą amortyzatory, felgi, zawieszenie, a w konsekwencji dobry humor kierowcom.

Wielkie przedwiosenne prace nad przywróceniem samochodu do formy powoli się rozpoczynają. W myjniach tworzą się coraz dłuższe kolejki aut. Czasami jest nawet tak, że kierowcy, aby umyć swój samochód, czekają nawet kilkadziesiąt minut, aż wjadą do myjni.

- Mam dwa samochody. Jednym jeżdżę na co dzień. Drugiego auta używam podczas rajdów samochodowych z Automobilklubem Jawor, do którego należę. Mitsubishi było ubłocone po ostatniej eskapadzie. Miałem chwilę wolnego czasu, więc przyjechałem nim do o myjni. Tym razem kolejek nie było, więc wszystko załatwiłem w kilkanaście minut - mówi Andrzej Lis z Automobilklubu Jawor. O swoje samochody dba najlepiej, jak może. Przeglądy swoją drogą, ale jako miłośnik motoryzacji, sam je reperuje, ulepsza, sprawdza, czy są w dobrym stanie.

W Jaworznie jest kilkanaście myjni samochodowych. Niektóre należą do drobnych właścicieli. Inne znajdują się przy stacjach benzynowych i supermarketach. Kierowcy maja też dobry dostęp do warsztatów samochodowych. Jadąc np. Drogą Krajową nr 79, mijamy przynajmniej cztery. Jest też kilka stacji kontroli pojazdów. Dwie z nich znajdują się w śródmieściu.

Kierowcy twierdzą, że to ważne, aby warsztatów, myjni i stacji było jak najwięcej. Szczególnie, że w w 95-tysięcznym mieście aut jest naprawdę wiele. Widać to przede wszystkim po zapchanych po brzegi parkingach. Ten problem dręczy całe miasto. A jak podają statystyki, w Jaworznie mamy prawie 60 tys. aut. Tylko w 2010 roku ponad 3,2 tys. jaworznian uzyskało prawa jazdy. Wydano także ponad 9,1 tys. dowodów rejestracyjnych.

- O auto trzeba dbać, na przykład dlatego, aby na drogach było bezpiecznie - mówi Rudolf Warchoł, mdiagnosta samochodowy.

Rozmowa ze Zbigniewem Stolarskim, diagnostą z Okręgowej Stacji Kontrolii Pojazdów PKM Jaworzno

Kończy się zima. Ilu kierowców dziennie przyjeżdża sprawdzić swoje auta?
Mamy około 20 klientów, którzy chcą sprawdzić, czy ich auta działają jak należy. Będzie ich jeszcze więcej, gdy temperatury powietrza na stałe osiągną 10-12 stopni Celsjusza. Najwięcej aut pojawia się w godzinach pomiędzy 9 a 11 i 14 a 16, czyli wtedy, gdy nasi klienci jadą do pracy lub z niej wracają.

Jakie części samochodu w największym stopniu cierpią po zimie od soli?
Po zimie może popsuć się na przykład zawieszenie, przewody hamulcowe, klocki, felgi, podwozie.
Warto oddać samochód do przeglądu, tym bardziej, że badanie nie trwa zbyt długo, bo około 15-20 minut, jest wykonywane od ręki i niedrogie, bo kosztuje około 30 złotych. Do sprawdzania służą specjalne maszyny, które sprawdzają np. hamulce, amortyzatory. Urządzenia są bardzo szybkie i dokładne. Po kilku sekundach wyświetlają wszystkie dane. Tylko niewielką część diagnostycy muszą skontrolować osobiście.

Obowiązkowe przeglądy odbywają się raz w roku. Ale tak naprawdę, jak często powinniśmy sprawdzać stan naszych aut?
Powinno sie to robić orzynajmniej dwa razy w roku. Najlepiej zrobić to po zimie i przed zimą. Są ludzie, którzy dokonują przeglądów przed wyjazdem na wakacje. Robią to dla bezpieczeństwa. Warto zapobiegać wypadkom.

A jeśli już wady zostaną wykryte, to co dalej powinien zrobić kierowca?
W stacji kontroli pojazdów naprawy się nie dobywają. Kierowcy muszą pojechać do warsztatu samochodowego. My, ze swojej strony, wydajemy im specjalne zaświadczenie, w którym są wypisane wszystkie wady, które wykryliśmy podczas kontroli danego samochodu. Warto naprawić je jak najszybciej, aby auto nie zepsuło się jeszcze bardziej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Stowarzyszenie Matixarts ma pomysł na jaworznickie chodniki
Twarze Jaworzna(10): Czesława Pawlak
Używanie czerwonego krzyża jest zakazane - zapłacisz na niego 4,5 tys. zł