Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Terespol. Włamanie do jednego z bloków. Rabusia złapał gospodarz

P J
Do mieszkania zajmowanego przez 61-letniego mężczyznę ktoś zapukał. Kiedy nikt nie otwierał,  stojący na klatce dwaj mężczyźni wyłamali zamek w drzwiach
Do mieszkania zajmowanego przez 61-letniego mężczyznę ktoś zapukał. Kiedy nikt nie otwierał, stojący na klatce dwaj mężczyźni wyłamali zamek w drzwiach materiał policji
Do jednego z mieszkań w bloku włamali się dwaj rabusie, gdy byli w środku z zaskoczeniem stwierdzili, że nie są sami, w mieszkaniu był też gospodarz. Spłoszeni zaczęli uciekać, ale z pomocą mieszkańców miasta właścicielowi udało się złapać jednego ze sprawców.

Do zdarzenia doszło w środę, 25 listopada w godzinach przedpołudniowych w jednym z bloków w Terespolu.

- Do mieszkania zajmowanego przez 61-letniego mężczyznę ktoś zapukał. Kiedy nikt nie otwierał, stojący na klatce dwaj mężczyźni wyłamali zamek w drzwiach. Rabusie przekonani, że nikogo nie ma, weszli do środka. Mocno się zdziwili, kiedy ujrzeli w środku właściciela – mówi kom. Jarosław Janicki z bialskiej policji.

Sprawcy zaczęli uciekać, bo właściciel mieszkania wszczął alarm. Gospodarzowi udało się złapać jednego z włamywaczy, do pościgu dołączyli bowiem dwaj mieszkańcy miasta. Po tym jak go schwytali, zawiadomili policję. Mundurowi szybko ustalili tożsamość włamywacza.

- Był to 35-latek z Warszawy, wielokrotnie notowany za włamania i kradzieże. Funkcjonariusze zabezpieczyli również porzucone w trakcie ucieczki narzędzia, które służyły do wyłamania zamka w drzwiach – dodaje Janicki.

Warszawiak trafił do policyjnego aresztu. Zarzuty usłyszy w warunkach recydywy.

- Taka kwalifikacja podwyższa górne zagrożenia karą, które normalnie wynosi przy kradzieży z włamaniem 10 lat, o połowę – tłumaczy Jarosław Janicki.

Teraz policjanci szukają drugiego z włamywaczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialapodlaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto