- Do zdarzenia doszło w nocy z 6 na 7 czerwca. Przed przejeżdżający po terenie międzyrzeckiej żwirowni samochód wyskoczyło dwóch zamaskowanych sprawców. Wyciągnęli pasażerów ze środka, a jednego z nich dotkliwie pobili używając rurki metalowej i kija bejsbolowego - relacjonuje Jarosław Janicki z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Pokrzywdzony 20-latek ma złamane nogi i obojczyk. Przebywający razem z nim w samochodzie 19-latek został tylko lekko poturbowany.
- Policjanci szybko ustalili, że 19-latek został poszarpany jedynie "na pokaz", a jego faktyczna rola polegała na doprowadzeniu pokrzywdzonego na miejsce przestępstwa. Jeszcze wczoraj usłyszał zarzuty, a prokurator zastosował wobec niego dozór policji - dodaje Janicki.
W ręce policjantów z Międzyrzeca Podlaskiego wpadł już jeden z napastników. To 32-letni Andrzej T., mieszkaniec gminy Mordy w powiecie siedleckim. W czwartek przesłucha go prokurator, który podejmie decyzję o tym, czy wystąpić do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.
Funkcjonariusze poszukują drugiego sprawcy pobicia i ustalają motyw, jakim kierowali się napastnicy.
Za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz spowodowanie obrażeń, jakich doznał 20-latek jego oprawcy grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?