Kiedyś Lany Poniedziałek wiązany był z wiosennym oczyszczeniem i składał się z lania wody oraz symbolicznego bicia wierzbowymi witkami. Od dawien dawna głównym celem w trakcie Lanego Poniedziałku były kobiety, przede wszystkim "panny na wydaniu".
Obecnie z dawnych tradycji poza polewaniem wodą niewiele zostało, oblanym można zostać niezależnie od płci i wieku. Więcej z tradycyjnego śmigusa - dyngusa pozostało na wsi oraz w małych miasteczkach, m.in. w Kazimierzu Dolnym gdzie co roku strażacy na rynku pokazują co potrafią.
Niekontrolowane i nieprzemyślane polewanie wodą, może zakończyć się nieprzyjemnymi konsekwencjami.
- Jeśli wszystko będzie działo się z głową to nikt nie zostanie ukarany. Ale jeśli oblewanie będzie np. natarczywe i dojdzie do uszkodzenia mienia albo komuś stanie się krzywda, to policjanci będą reagować i działać w ramach dostępnych przepisów. Przede wszystkim przestrzegamy przed polewaniem osób postronnych i przypadkowo spotkanych na ulicach. - wyjaśnia Marcin Koper, oficer prasowy puławskiej policji.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?