Farma już produkuje prąd z promieni słonecznych. – Teraz kiedy jest jesień to produkcja jest mniejsza. Ale są takie dni, że produkujemy 6 tys. kWh prądu dziennie – przyznaje Kazimierz Weremkowicz, wójt gminy Rossosz, która wspólnie z gminami Jabłoń, Podedwórze, Sosnowica i Wisznice zawiązała spółkę Energia Doliny Zielawy. I to ona zarządza elektrownią słoneczną.
Farma powstała w Bordziłówce (gm. Rossosz). Wybór miejsca nie był przypadkowy. – Lokalizacja musiała spełniać kilka kryteriów. Przede wszystkim mieć odpowiednią wielkość, położenie w miejscu niezacienionym i przez które przebiega linia średniego napięcia mogąca odebrać prąd z elektrowni – tłumaczą pomysłodawcy przedsięwzięcia. - Cały obszar, na którym zainstalowane są panele fotowoltaiczne wynosi 3,5 ha. Natomiast łączna powierzchnia paneli fotowoltaicznych wynosi 9136 m2 – wyjaśnia Mateusz Majewski, prezes spółki Energia Doliny Zielawy.
Elektrownię tworzy ją 5560 paneli fotowoltaicznych o mocy 250W każdy. – Wielkość i moc elektrowni (red. 1,4MW) została tak skalkulowana, aby wyprodukowany prąd wystarczał na potrzeby publiczne naszych gmin, czyli oświetlenia ulic, szkół, urzędów i bibliotek - mówi Weremkowicz.
Budowa farmy w Borodziłówce pochłonęła 7,8 mln zł. Gminom udało się pozyskać unijne dofinansowanie - 3,1 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Trochę pieniędzy wyłożyły też same samorządy. A reszta to kredyt, który zaciągnęła Energia Doliny Zielawy.
Gminy liczą, że na prądzie wytwarzanym ze słońca uda się zarobić spore pieniądze. – Patrząc na warunki nasłonecznienia na Lubelszczyźnie, a także na projekt nowej ustawy o odnawialnych źródłach energii to wszystkie znaki na niebie wskazują, że jednak ta spółka będzie dochodowa. Planowane dochody mogą wynieść w ciągu dwóch lat 900 tys. zł – mówią samorządowcy. Gminy liczą też, że elektrownia słoneczna przyciągnie nowych inwestorów na Podlasie.
Jak podkreśla wójt gminy Rossosz, niewykluczone, że w przyszłości elektrownia słoneczna w Bordziłówce zostanie rozbudowana. – Wszystko zależy od tego jakie pojawią się możliwości dofinansowania zewnętrznego – podkreśla Kazimierz Weremkowicz.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?